FESTIWALOWEJ NIE MOŻNA PRZEGAPIĆ!
Natalia Pętelska, Festiwalowa
FESTIWALOWEJ NIE MOŻNA PRZEGAPIĆ!
Osiemnaście lat temu uczestnicy warsztatów literacko-dziennikarskich Festiwalowa albo oglądało świat zza szczebli łóżeczka dla niemowlaków, albo waśnie niedługo miało się urodzić. Dziś pozwolili sobie na ryzyko sprawdzenia swych sił w prowadzeniu wywiadów z artystami.
Zaczęło się od ogłoszenia.
Niektórzy dowiedzieli się z facebooka…, niektórzy od nauczycieli, którzy trzymają rękę na pulsie i dają znać, kiedy dzieje się coś wartego uwagi. Kilka osób od tygodni wypatrywało wiadomości o warsztatach – wcześniej brali udział w Festiwalowej i nie chcieli przegapić.
Na początek Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli.
Przyjeżdżamy autobusami, samochodami, jak kto może. W zabytkowym dworku Gombrowiczów wita nas dr Robert Utkowski i chwilę opowiada o zawiłych losach twórcy Ferdydurke. Wizerunek pisarza i człowieka jawi się interesująco. Okazuje się, że nie był to żaden święty, w dodatku lubił się buntować. Zapowiada się ciekawie to „przygotowanie merytoryczne do relacjonowania Festiwalu”. Zrobiliśmy kilka zdjęć w wannie Witolda, obejrzeliśmy nocnik i napisaliśmy pierwsze artykuły, wprawki dziennikarskie, które potem wykorzystamy podczas Festiwalu.
Kolejny przystanek to Pracownia Nowych Mediów przy ul. Daszyńskiego 5.
Pani Katarzyna Gaczyńska, nauczycielka w VII LO im. K.K. Baczyńskiego w Radomiu, która w MOK-u prowadzi warsztaty dziennikarskie, podzieliła się z nami swoim doświadczeniem i wskazówkami dotyczącymi przygotowywania i prowadzenia wywiadów, sond i relacji z wydarzeń. Mieliśmy te z okazję poznać zasadę działania kamery, z którą podczas Festiwalu będziemy pracować. Wszystko bardzo szybko się działo, ale to już druga okazja do bliższego poznania się z uczestnikami warsztatów. Wykorzystaliśmy ją, kiedy prowadziliśmy zaimprowizowane wywiady radiowe i telewizyjne pod okiem pana Krzysztofa Ziembickiego, instruktora z Pracowni Nowych Mediów.
Każde kolejne spotkanie było coraz bardziej inspirujące.
Zanim poznaliśmy zasady działania mediów społecznościowych z dr. Karolem Jachymkiem, ruszyliśmy z kamerami i mikrofonami w miasto. Radomianie odpowiedzieli na kilka pytań dotyczących Gombrowicza, Festiwalu, Teatru i Ferdydurke. Okazało się, że ludzie lubią występować przed kamerami, udzielać odpowiedzi, nawet, jeśli nie zawsze mają coś do powiedzenia. To niezmiernie pouczające doświadczenia.
W sali kinowej Zespołu Szkół Budowlanych w Radomiu przy ul. Kościuszki 7.
Rozstrzygaliśmy, jak wykorzystać social media podczas Festiwalu. Wykładowca Katedry Kultury i Mediów SWPS-u, dr Karol Jachymek, który wie chyba wszystko o TikToku i Instagramie, przekazał nam wiele cenny informacji. Wykorzystaliśmy je w każdym dniu warsztatów.
Niecodzienne wydarzenie zanim rozpoczął się Festiwal.
Obejrzeliśmy przedpremierowo sztukę „Zbrodnia z premedytacją”. Na publiczności byliśmy tylko my, a podczas uroczystej premiery przekonaliśmy się, ilu jeszcze zmian dokonał reżyser. Artyści radomskiego Teatru Powszechnego udzielili nam potem krótkich wywiadów. To były pierwsze próby sił dla wielu z nas, bo teatr opuściliśmy tuż przed północą.
Tekst: Natalia Pętelska, Festiwalowa